Piotrków czeka czas wielkich oszczędności. Kolejne obciążenia nakładane na samorząd, rosnące koszty mediów i usług, wzrastająca najniższa krajowa czy galopująca inflacja powodują, że wszystkie miasta i gminy znajdują się w trudnej sytuacji. My (przyznajemy, że może nieco populistycznie) pytamy w naszej sondzie, czy do wspólnych oszczędności powinni dorzucić się też radni.
Autor: Fot. UM Piotrków
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Po ubiegłorocznej podwyżce diety radnych gwałtownie wzrosły i dziś ich utrzymanie kosztuje miejskich podatników niemałe pieniądze. O konkretne kwoty poprosiliśmy w piotrkowskim magistracie.
Okazuje się, że diety radnych w ubiegłym roku wyniosły piotrkowski budżet ponad 442 tys. złotych. 2022 rok przyniósł ponad 100-procentową podwyżkę. W tym roku z miejskiego budżetu zapłacimy im łącznie ponad 905 tysięcy złotych.
Stąd nasze dzisiejsze pytanie. Czy wobec kryzysu i problemów w finansach samorządu radni powinni przegłosować nowe wysokości swoich diet?
Komentarze 62